lis 02 2003

dzisiaj


Komentarze: 1

Mlody oglada bajki, dobrze, ze wynajalem to mieszkanie, chyba mu sie tu podoba.

Zadalem mu pytanie: wolisz byc tu (w Krakowie), czy w Czestochowie, czy moze we Wroclawiu.
Chcialby we Wroclawiu... ale ze mna. Wie, ze to niemozliwe, albo ja, albo ona. Wybral Cz-we.
Poki co, jestesmy w Krakowie.

Pomyslmy... Tam nas szukaja. Ona zna adres, mogloby dojsc do dziwnej wizyty...
W ogole to popaprana sprawa... Sadzilem, ze jest tam Azyl. Ciotka jednak uwaza, ze dziecko powinno byc z matka, jaka by ona nie byla. Codziennie presja, na mnie, na malego. Wmawia mu, ze ma tesknic za matka, ze musi do  niej pojechac. W koncu "ona jej obiecala". A jakie do cholery ona miala prawo skladac obietnice dotyczce mojego syna?!
To nic, ze matka zapowiedziala, ze juz go nie odda. To nic, ze tesciowa wyartukulowala, iz jest przeciwna jakimkolwiek kontaktom wnuka z nasza "rodzinka" (jak sie wyrazila)...

Pieprzone stereotypy kulturowe: "miejsce dziecka jest przy matce"

Chcialem, by mialo matke, nawet taka, ktorej nie moglem juz kochac.
Chce dalej, by mogl ja choc widywac w weekendy, swieta...
Nie chce jedynie, by byl wychowany w pogardzie dla ojca za to z dziesiatkami "wujkow". Wlasnie to mu grozi, gdy wpadnie w jej rece.

Sady sa bezlitosne. Nawet, gdy wykaze "niemoralne prowadzenie", brak dojrzalosci do wychowywania dziecka, ciagaty do marychy... nawet wtedy moze zadecydowac "fakt przebywania dziecka w znanym sobie srodowisku i przeciwskazanie do jego zmiany". Tym wlasnie grozi spotkanie z nia. Jej zdaniem nie zasluguje na zadne gwarancje. Policja nie moze mi go teraz zabrac. Ale gdy bedzie dwoje rodzicow, trudno przewidziec, co zrobia. Zdanie czterolatka moze sie nie liczyc, a mlody chlopak w mundurze poczuje sie "rycerzem" i zacznie "bronic" zaplakanej "damy".
Jestem nienormalny, chyba bardziej chce jego kontaktu z mama, niz on sam.

Dzwonilem do niej dzisiaj. Wylaczyla sie. Nie chce rozmawiac z dzieckiem, nie chce rozmawiac o dziecku?

Chyba pora zaczac to i owo porzadkowac, bo nikt sie w tym nie polapie.
W kolejnym wpisie przedstawie osoby "dramatu".

ten_years_after : :
02 listopada 2003, 22:18
z rodzina najlepiej wychodzi sie na zdjeciu.

Dodaj komentarz